Pierwotny Mit naszej kultury, z którego siłą rzeczy wywodzą się wszelkie pozostałe, głosi, że zło jest ludziom właściwe i przede wszystkim wrodzone…
Mit ten podzielił ludzi na silnych i słabych – aby przeżyć musisz okazać się silny. Zrobisz wszystko, co w Twojej mocy, aby pomóc bliźnim, ale gdy w grę wejdzie Twoje własne przetrwanie, przede wszystkim będziesz miał na względzie swoją własną osobę – nazwano to „instynktem samozachowawczym”.
Jednak tak naprawdę naszym podstawowym i wrodzonym instynktem, który zapisany jest w naszej pamięci komórkowej jest: jedność, miłość i godziwość.
I tu upada mit o ludzkości skażonej „grzechem pierworodnym”…
Ponieważ w najbardziej ekstremalnych i zagrażających życiu sytuacjach, do głosu dochodzi nasza prawdziwa natura, działamy wtedy instynktownie, ratując innych i pomagając, narażając czasem przy tym nawet własne życie.
Dlatego zacznijmy dążyć do społeczeństwa oświeconego, w którym problem przetrwania nie występuje. Tam własna korzyść i dobro ogółu są ze sobą tożsame.